Życie to podróż


Droga do siebie czyli jak uciekać to tylko do przodu.


Mówi się BĄDŹ SOBĄ, jaką SOBĄ nasuwa się pytanie, JAKĄ?
Przecież wydawało Ci się, że jesteś sobą, że to właśnie jesteś Ty, taka kochająca, taka, dająca siebie w całości, taka szczera w miłości, taka ufna. Jak teraz masz być sobą?
Skoro uważasz siebie za osobę nieszczęśliwą wynika z tego, że musisz ukształtować siebie na nowo, stać się inną sobą.
Czy potrafisz być inną sobą? Czy wiesz jaką sobą chcesz być? Gdy sobie siebie wymyślisz i zmienisz się na taką czy wtedy wciąż będziesz sobą – czy będziesz grać jakąś rolę?
Na tę chwilę jesteś osobą ...?
- Wycofaj z przeszłości swoją energię. Tkwienie w przeszłości wstrzymuje twój rozwój.
- Natrętne myśli traktuj jak motyla, który na chwilę przysiadł na ramieniu i zaraz odleci. To że te myśli się pojawiają jest normalne, ważne, żeby pozwolić im swobodnie przepłynąć nie angażując w nie emocji.
- Zobacz rzeczy takimi jakie są, a nie takimi, jak to sobie wyobraziłaś, wymyśliłaś, wyfantazjowałaś swoim uzależnionym od miłości mózgiem (fakty się liczą).
- Nie opieraj swojego szczęścia na innej osobie, szczęście trzeba znaleźć wewnątrz siebie oraz nauczyć się cieszyć każdym drobiazgiem.
- Zauważaj małe szczęścia, piękne chwile, drobne radości. Ucz się tego i wciąż sobie o tym przypominaj, kiedyś wejdzie Ci to w nawyk. Ta chwila już się nie powtórzy – ciesz się nią.
- Traktuj wszystko co się dzieje jako naukę i drogę do dobrego. Wszystko co dzieje się w Twoim życiu obraca się w rezultacie na dobre, bo np. traumatyczne rozstanie, które wydawałoby się końcem świata przyczyni się do wielu pozytywnych przemian:
* przede wszystkim skłoni Cię do pracy nad sobą, do poszukiwań, do refleksji i wyciągania wniosków
* otworzą się przed Tobą nowe drzwi zawodowo, towarzysko, a może i życiowo, których byś nie zauważyła.

Zrób listę swoich zadań np.
- mam być sobą,
- kochać siebie,
- nie godzić się na sytuacje, w których tracę siebie,
- szanować siebie,
- mówić wprost o swoich uczuciach,
- nie być lepszą dla kogoś, być lepszą dla siebie,
- nie idealizować, widzieć zalety, widzieć wady,
- wierzyć intuicji,
- rozwijać się, iść do przodu,
- mieć swoje własne marzenia, nie tylko te związane z partnerem,
- mieć czas dla siebie,
- nie dawać całej siebie,
- mieć swoje pasje, sprawy, przyjaciół,
- nie czekać na telefon,
- cenić swoja wartość,
- nie udowadniać jaka jestem super,
- nie kontrolować, węszyć, podejrzewać,
- uczyć się cierpliwości i pokory.
- …
Niełatwa to droga, czasami bardzo bolesna, ale odzyskiwanie własnej godności cieszy jak powrót do ukochanego domu, do siebie. I warto tę drogę pokonywać by coraz bardziej być u siebie, by BYĆ SOBĄ – wolną, szczęśliwą, spokojną.
Ta droga nigdy się nie kończy, bo zawsze będzie coś co możemy jeszcze dla siebie i swojego życia zrobić, coś osiągnąć, coś przeżyć, zobaczyć, doznać, czegoś się nauczyć.
„Szczęście to nie stacja kolejowa na której wysiadasz, to sposób w jaki podróżujesz”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz