Zajmij się sobą
"Duchowość jest
świadomością, świadomością, świadomością i jeszcze raz świadomością. Kiedy
twoja matka złościła się na ciebie, nie mówiła, że coś z nią jest nie tak,
mówiła natomiast, że z tobą dzieje się coś złego. W przeciwnym bowiem razie
nie dawałaby się ponieść złości. Dokonałem, Matko, wielkiego odkrycia, że
kiedy jesteś zła, to jednak coś z tobą jest nie tak. Zatem zamiast złościć
się na mnie, lepiej byłoby, byś zajęła się sobą, problemem twojej złości.
Zastanów się nad nim i rozwiązuj go.
To nie jest mój problem. To, czy ze
mną dzieje się coś złego czy też nie, przeanalizuję sam niezależnie od
twojej złości. |
|
Najzabawniejsze,
że kiedy potrafię tak postępować, bez negatywnych uczuć wobec innych, staję
się obiektywniejszy także wobec siebie. Tylko osoba bardzo świadoma,
potrafi odmówić przyjęcia na siebie winy i złości oraz odpowiedzieć:
-
Wściekasz się, tym gorzej dla ciebie. Nie mam najmniejszej ochoty cię
ratować i odmawiam ci swego poczucia winy.
- Nie
zamierzam nienawidzić siebie za to, co zrobiłem, cokolwiek by to nie było.
Tym właśnie jest poczucie winy. Nie zamierzam fundować sobie negatywnych
uczuć i biczować się za swe postępki, niezależnie od tego, czy były one
dobre czy złe. Jestem gotów to przeanalizować, przyjrzeć się temu i
stwierdzić:
- Jeśli
uczyniłem źle, zrobiłem to nieświadomie.
|
|
Nikt nie
czyni zła w stanie świadomości. Dlatego właśnie teologowie mówią nam tak
pięknie o tym, że Jezus nie mógł czynić zła. Ma to dla mnie głęboki sens,
gdyż osoba oświecona nie może czynić zła. Osoba oświecona jest wolna. Jezus
był wolny i dlatego nie mógł czynić zła. A ponieważ ty możesz czynić zło,
nie jesteś wolny."
|
|
/Przebudzenie - A. de Mello/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz